Filmy o ojczyźnie NRD podbijają kina: Emocje w Sangerhausen!
Odkryj nowe filmy o ojczyźnie NRD „Czerwone gwiazdy nad polem” i „Sehnsucht w Sangerhausen” o Uckermark.

Filmy o ojczyźnie NRD podbijają kina: Emocje w Sangerhausen!
Wiele dzieje się w świecie kina w Niemczech Wschodnich. Młodsi filmowcy odkryli nowy gatunek: wschodnioniemiecki film o ojczyźnie. Te ekscytujące osiągnięcia znajdują odzwierciedlenie w bieżących produkcjach. Wybitnym przykładem jest film „Sehnsucht w Sangerhausen”, który w kinach będzie miał premierę 13 listopada. Ale co czyni ten film tak wyjątkowym?
Reżyser Julian Radlmaier zabiera widzów do małego miasteczka Sangerhausen, zwanego często „miasteczkiem samochodowym”. Kształtują go skutki deindustrializacji. W tej scenerii film opowiada historię Urszuli, która pracuje w sklepie meblowym i mierzy się z wyzwaniami życia. W poszukiwaniu sensu spotyka kelnerkę i YouTuberkę Maral, nieoczekiwanego przyjaciela, i razem wyruszają na polowanie na duchy w górach. O światowej premierze na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno już mówi się z entuzjazmem, a pierwsze reakcje są obiecujące.
Nowe spojrzenie na przeszłość
Lokalny film postawił sobie za cel unikanie stereotypów na temat Niemców z NRD. „Sehnsucht in Sangerhausen” zabiera widzów w podróż po prowincjach NRD i rzuca światło na życie prostych ludzi. W tym miejscu jest to kontynuacja filmu „Czerwone gwiazdy nad polem”, który również trafi do kin 6 listopada. Film porusza burzliwą historię Niemiec od czasów nazistów do współczesności i ukazuje konflikty pomiędzy tymi, którzy wyemigrowali, a tymi, którzy pozostali, w szerokim kontekście.
„Czerwone gwiazdy nad polem” zdobyły już kilka nagród, w tym Nagrodę Krytyków Filmowych na Festiwalu Filmowym Maxa Ophülsa. Ale i tutaj publiczność nie szczędzi kontrowersji: anonimowe nawoływania do bojkotu w związku z obsadzeniem niewielkiej roli Tilla Lindemanna wywołały zamieszanie. Pomimo tych wyzwań oba filmy niosą ze sobą przesłanie pełne nadziei – ponowne odkrycie domu.
Napięcia społeczne i komedia
Obydwa filmy nie tylko podejmują nostalgiczne elementy wschodnioniemieckiej ojczyzny, ale poruszają także poważne napięcia społeczne. „Sehnsucht in Sangerhausen” łączy dziwaczną komedię z głębokim przesłaniem tematycznym. Urok i wyzwania prowincji są ukazane w szczególny sposób, a tło stanowi Sangerhausen ze starym miastem i ogrodem różanym „Rosarium”.
Czy to w Sangerhausen, czy gdzie indziej – nacisk położony jest na spotkania między bohaterkami, a często są to różne kobiety, które wchodzą ze sobą w zaskakujące interakcje. Film nie tylko stawia twarz w obliczu problemów małych wschodnioniemieckich miasteczek, ale także wyostrza wzrok na ukryte piękno tych regionów.
Czas pokaże, jak te nowe wschodnioniemieckie filmy o ojczyźnie zostaną przyjęte przez publiczność. Jedno jest jednak pewne: młodsze pokolenia filmowców wykazują talent do opowiadania historii o swojej ojczyźnie w świeży i wciągający sposób.