Trecker-Maik: Traktorem na imprezę na Majorce!

Trecker-Maik: Traktorem na imprezę na Majorce!

Maik Horn, lepiej znany jako „Trecker-Maik” z Kränzlin koło Neuruppin, zaplanował wyjątkową podróż: wybiera się na Majorkę własnoręcznie wykonanym traktorem! Po dziewięciodniowej podróży liczącej około 2100 kilometrów dotarł w środę do Barcelony, a następnie popłynął promem na Majorkę. Przybył tam sześć dni wcześniej niż pierwotnie planowano.

Za kilka tygodni, na początku lipca, „Trecker-Maik” będzie obchodził swoje 50. urodziny na popularnej wyspie – to idealna okazja, aby wziąć urlop i miło spędzić czas z żoną Dani i przyjaciółmi. Oboje podróżują razem, a Dani podróżuje Wartburgiem 1.3. Dla Maika decyzja o podróży traktorem była oczywistym krokiem: „Boję się latać” – przyznaje. Dzięki swojemu ZT 323, wyposażonemu w 210 KM i nawet klimatyzację, czuje się bezpieczniej na drogach.

Podróż i jej towarzysze

Wycieczka pełna przygód, którą planował od 20 lat! Trasa licząca ponad 5000 kilometrów prowadziła z Brandenburgii przez Barcelonę na Majorkę. Wycieczka jest dla Maika nie tylko osobistą przygodą, ale wspierają ją także przyjaciele i inni miłośnicy traktorów. Grupa podróżuje razem z innym ciągnikiem W 50, a także Barkasem B1000 i ciężarówką L60, dzięki czemu podróż będzie jeszcze bardziej niezapomniana. Na pokładzie znajduje się również wagon sypialny i części zamienne na wypadek ewentualnych awarii.

Aby nie przekroczyć budżetu, grupa planuje zrezygnować z noclegów w hotelach. „Otrzymaliśmy ogromne wsparcie od przyjaciół i firm” – wyjaśnia Maik. Pomocnicy ci nie tylko pomogli mu finansowo, ale także zaopatrzyli go w przydatne części zamienne do traktora, co jest szczególnie ważne w takiej wyprawie.

Planowane zajęcia na wyspie

Pierwszą rzeczą po przybyciu na miejsce jest odpoczynek i doprowadzenie traktora do formy. Maik już nie może się doczekać wycieczki po wyspie i planuje odwiedzić Megapark i „Bierkönig”, dwa z najsłynniejszych miejsc na Majorce, które słyną z dobrej atmosfery. „Nie mogę się doczekać, żeby tego wszystkiego doświadczyć!” – mówi entuzjastycznie.

Podróż powrotna jest w tej chwili niejasna, ponieważ Maik i jego towarzysze uważają, że włoski styl życia i słońce Majorki są zbyt przyjemne, aby wracać prosto do domu.

Ciekawie będzie zobaczyć, jak ta podróż będzie się dalej rozwijać. Maik Horn w imponujący sposób pokazuje, że prawdziwe przygody można przeżyć także w niekonwencjonalny sposób. Życzymy mu wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się urodzin i niezapomnianych chwil na Majorce!

Więcej informacji o imponującej podróży Maika można znaleźć na stronie maz-online.de, mallorcamagazin.com i [rbb24.de].