Rheinsberg przegrywa batalię prawną o dom dla uchodźców – burmistrz skrytykowany!
Spór o dom dla uchodźców w Rheinsbergu: radni miejscy przegrywają proces; OVG uznaje zakaz zmian za nieskuteczny.

Rheinsberg przegrywa batalię prawną o dom dla uchodźców – burmistrz skrytykowany!
W Rheinsbergu spore zamieszanie wywołuje konflikt prawny dotyczący budowy domu dla uchodźców. Miasto i jego burmistrz Frank-Rudi Schwochow (BVB/Free Voters) przegrali sprawę sądową przed Wyższym Sądem Administracyjnym Berlina-Brandenburgii, co ogłoszono 16 października. Spór toczy się wokół planowanego tymczasowego domu dla uchodźców w Zechlinie, który ma wybudować berlińska firma Lehmann Invest 2.0. W 2022 roku Schwochow próbował uniemożliwić budowę, blokując zmiany, które obecnie uznano za prawnie nieskuteczne. Jak donosi „Märkische Allgemeine Zeitung”, miasto Rheinsberg nie ma innego wyjścia, jak tylko pokryć koszty postępowania, ponieważ odwołanie nie zostało dopuszczone.
Spór wykracza jednak daleko poza aspekty prawne. Konflikt miasta z Jensem Clausenem i Marko Lehmannem z Lehmann Invest 2.0 ma także wymiar osobisty. Schwochow otrzymał niedawno grzywnę w wysokości 18 000 euro za zniesławienie wobec administratora okręgu Ralf Reinhardt (SPD). Jak wynika z raportu opublikowanego w „Märkische Allgemeine”, spowodowało to dodatkowe obciążenie i tak już napiętych relacji między zaangażowanymi stronami. Lehmann i Clausen podkreślają, że czują się zniesławieni przez Schwochowa i media i zapowiedzieli dalsze kroki prawne przeciwko burmistrzowi. Komplikacje te są wyrazem ogólnej złożoności, z jaką borykają się gminy przy przyjmowaniu i integracji uchodźców.
Rola gmin
Kwestia przyjmowania uchodźców to nie tylko gorący temat w Rheinsbergu. Jako Federalna Agencja Edukacji Obywatelskiej pokazy, wiele miast i gmin zabiega o większy wpływ na przyjmowanie uchodźców. Zwłaszcza od czasu napływu uchodźców w 2015 r. i dramatycznych wydarzeń w obozie dla uchodźców w Morii w 2020 r. lokalne podmioty domagają się więcej do powiedzenia. Niemniej jednak ich status prawny pozostaje słaby. Choć gminy podejmują się wielu zadań w zakresie zakwaterowania i integracji, decyzja o wjeździe uchodźców nie leży w ich gestii.
Rheinsberg pokazuje, jak ważne jest podejście zgodne z prawem. Tutaj miasto nie tylko schrzaniło i namieszało, ale także w porę zareagowało na decyzje z zakresu prawa budowlanego. Sprzeciw wobec prawa budowlanego dzielnicy wpłynął o jeden dzień za późno i został już odrzucony przez Sąd Administracyjny w Poczdamie. Jest to kolejny przykład tego, jak ramy prawne często tworzą dla gmin przeszkody, które należy pokonać.
Wgląd w obecną strukturę
Wnioski płynące z tej sprawy są jasne. Władze lokalne muszą nie tylko angażować się w kulturę gościnności, ale także lepiej rozumieć ramy prawne i ich przestrzegać. Wymagania są wysokie, podobnie jak odpowiedzialność: często są pierwszym punktem kontaktowym w sprawie zakwaterowania i integracji uchodźców. W świetle wydarzeń w Rheinsbergu jasne jest, że niezbędna jest jasna strategia komunikacyjna i prawna.
Odpowiedzi Schwochowa, który zapowiedział podjęcie kroków prawnych przeciwko działaniom Lehmanna i Clausena, dają obraz nieoczekiwanej konfrontacji, która może jeszcze długo się nie zakończyć. W świetle zarzutów Schwochowa pozwani przedsiębiorcy podkreślali jednak, że nie grozili. Taki konflikt może nie tylko obciążyć lokalną politykę, ale także rodzi pytania o politykę integracyjną jako całość.
Zawikłania i spory wokół domu dla uchodźców w Rheinsbergu oraz pytania dotyczące praw i obowiązków gmin sugerują, że nadal istnieje duża potrzeba dyskusji. Można powiedzieć, że naprawdę każdy zaangażowany ma coś do powiedzenia. Dialog na temat przyjmowania uchodźców jest zatem tak samo ważny, jak wyjaśnienie ram prawnych i włączenie ludności w ten proces.