Wielki pożar w Leegebruch: Straż pożarna ratuje rodzinę z płomieni!

Wielki pożar w Leegebruch: Straż pożarna ratuje rodzinę z płomieni!

W czwartkowy wieczór w Leegebruch poważny pożar wywołał poruszenie wśród mieszkańców. Alarm pożarowy włączył się dokładnie o godzinie 20:48. a straż pożarna z Leegebruch i Germendorf natychmiast udała się na miejsce zdarzenia przy rondzie Eichenallee na rogu L172. Służby ratunkowe stanęły w obliczu płomieni sięgających kilku metrów i gęstego dymu. Według wstępnych doniesień, pożarem uległy trzy przyczepy showmana. Jednak nadal nie oczekuje się oficjalnego potwierdzenia od policji, podobnie jak informacji o przyczynie pożaru lub dokładnym charakterze pożaru, podaje Märkische Allgemeine Zeitung ( maz-online.de ).

Podczas gdy straż pożarna była zajęta gaszeniem pożaru, we wczesnych godzinach porannych w budynku mieszkalnym wybuchł pożar, który szybko rozprzestrzenił się na sąsiedni budynek mieszkalny. Na szczęście służbom ratowniczym udało się ewakuować oba domy szeregowe i nie zgłoszono żadnych obrażeń. Ratowanie rodziny i ich psa było szczególnie dramatyczne, ponieważ straż pożarna musiała wyważyć drzwi, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Aby opanować płomienie, podczas gaszenia zdemontowano konstrukcję dachu obu domów. Tutaj również nie została jeszcze ustalona dokładna wielkość wyrządzonych szkód, o czym mówi świat ( świat.de ) jest zgłaszane.

Siły ratownicze w ciągłym użyciu

Podczas gdy pożar szalał zarówno w Leegebruch, jak i w sąsiednich domach, straż pożarna była pod ogromnym ciśnieniem i była w pełni zaangażowana. Dokładna przyczyna pożaru musi teraz zostać zbadana przez kryminalistykę, ale najpierw należy również sprawdzić statykę dotkniętych domów. Aspekty te są kluczowe, aby móc lepiej ocenić sytuację zagrożenia i podjąć dalsze działania.

Władze lokalne są świadome powagi sytuacji i ściśle współpracują ze służbami ratunkowymi, aby zapewnić normalne funkcjonowanie. Dla poszkodowanych mieszkańców i ratowników była to długa noc, która wystawiła na próbę ich możliwości i towarzyszyła mu wiele niepewności. Czas pokaże, czy jest to odosobniony przypadek, czy też region dotknięty jest dalszymi pożarami.

Będziemy uważnie monitorować rozwój sytuacji i mamy nadzieję, że dotknięci mieszkańcy będą mogli jak najszybciej powrócić do swoich zwykłych warunków życia.